Anticlove Wikia
Advertisement

Kto zostanie w Centrum podczas przerwy świątecznej?

W tym odcinku poznamy kogoś nowego: Siostrzenicę Pana Thiela, Louison. Zaprzyjaźnimy się z Nią?

Bonusy[]

Aby zdobyć bonus, należy udać się do: lądowisko helikoptera, gdzie spotkamy Charliego, który da nam 5$.


Punkty Akcji(PA)[]

Na odcinek będziesz potrzebować 140 PA.

Rozdział zaczynamy w pokoju hipnozy, w którym znajdują się: Pan Thiel oraz Howard Palentir. Po chwili jednak przenosimy się na "Podjazd", gdzie znajdujemy Maryline.

Marilyne: Thiel wzywa nas do Audytorium.

  • A. Kolejne nudne zajęcia? (-)
  • B. Po co? (//)


Przenosimy się do audytorium, gdzie pan Thiel pyta o to, kto zostaje na święta centralne. Potem wychodzimy na zewnątrz.

Richard: Co o tym myślicie, ludzie?

  • A. Nie lubię pustyni, jest pełna bestii i duchów. (//)
  • B. To jest niesamowite! (+5)

Po chwili wraz z czerwonowłosą, przenosimy się do pokoju.


Marilyne: A co, jeśli się zgubisz? Albo jak ktoś cię zaatakuje?

  • A. Nie popadaj w paranoję! Kto chciałby nas zaatakować? Jesteśmy nikim! W dodatku, jesteśmy spłukane! (-2)
  • B. Mamy GPS, prawda? (-2)

Wychodzimy na zewnątrz, do Limit Centrum Palentir 2, gdzie spotykamy Jareda. Po krótkim dialogu z nim, idziemy na rynek, gdzie błąka się Mathilde z Marilyne.

Marilyne: Oh, to dobrze, Lovete... Idziemy, Mathilde?

  • A. Gdzie wy idziecie? (//)
  • B. Mogę iść z wami? (//)


Mathilde: Brzmisz jak totalna idiotka, kiedy tylko się odzywasz!

  • A. Ach tak? Wyraź się jaśniej! (-2)
  • B. Dlaczego? (-2)

Po krótkiej rozmowie, przenosimy się do "budynek biblioteki", gdzie spotykamy kilkoro studentów.


Richard: Nadal mówisz do siebie?

  • A. Próbuję myśleć na głos... (//)
  • B. Tak, buzia mi się nie zamyka. (+5)

Richard: Właśnie widzę...

  • A. Skończ gnębić Jareda... (//)
  • B. Jestem trochę zmęczona... (//)

Charlie: To było, jak by to powiedzieć ...

  • A. Traumatyczne? (//)
  • B. Niesamowite? (//)

Marilyne: Zalewasz... Ja jeszcze nigdy nie pływałam łodzią....

  • A. Opowiedz mi o tym... (//)
  • B. Ja tak. (//)
  • C. Ani ja. (//)

Po chwili pojawia się pan Thiel z informacjami na temat naszej wycieczki.

Pan Thiel: Musisz się lepiej zorganizować. W każdym razie, bardzo chciałbym z wami pójść...

  • A. Wszystko, czego było nam trzeba! Thiela łażącego za nami na wyciecze! (-5)
  • B. Uff, to będzie skomplikowane. (//)

Po chwili przenosimy się do pokoju. Wypytujemy naszą współlokatorkę o siostrzenicę pana Thiela, Louise. O dziwo, jest z nami Mathilde.

Marilyne: Jaka była? Musimy się czegoś o niej dowiedzieć.

  • A. Jest ładna? (//)
  • B. Co lubi? (//)

Mathilde: Jest wysoką blondynką, wygląda trochę jak Barbie, jeśli wiesz co mam na myśli. / Najważniejsze jest to, że lubi zakupy.

  • A. Jeśli ma taki sam iloraz inteligencji co lalka, to może być zabawnie. (//)
  • B. Nie można oceniać jej po wyglądzie, może i tak wygląda, ale może jest bardzo miła. / Czy ty kiedykolwiek myślisz o czymś innym niż zakupy? (//)

Wychodząc z pomieszczenia, spotykamy Charliego. Wychodzimy z Centrum Palentir.

Marilyne: Co to?

  • A. Jak to "co"? To wielbłądy! (//)
  • B. Nigdy ich wcześniej nie widziałaś? Nie byłaś nigdy w cyrku? (//)

Chwilę później, przenosimy się do biura pana Thiela, gdzie zastajemy naszego nauczyciela wraz z dwiema kobietami tuareskimi.

Następnie, znajdujemy się na podjeźdie Palentir, gdzie czeka na nas nasz "transport", a mianowicie - wielbłądy.

///////Pierwsza ilustracja.//////////
Otrzymujemy ją automatycznie.

Znów się przenosimy: do Amifetatru, a następnie do akademika.

Mathilde: Przybory do makijażu?

  • A. Więc, wciąż narzekacie? (//)
  • B. Mówisz do mnie? (//)

Mathilde: Zapomnij o tym, nigdy tego nie zrozumiesz! / Tu nie chodzi o ciebie!

  • A. Nigdy nie mów nigdy! Śmiało, wyjaśnij mi. (//)
  • B. Jestem pewna, że torba to dla Ciebie ogromny problem, biedna, mała, bogata dziewczynko... (//)

Po krótkiej rozmowie, znajdujemy się w stołówce, gdzie znajduje się Richard.

Richard: Co powiesz na spacer?

  • A. To dobry pomysł. (+5)
  • B. Nie jestem zainteresowana. (//)


Richard: To nie jest coś, co będziemy robić często.

  • A. Tak, na pewno. (//)
  • B. No, może trochę. (//)

Naszą rozmowę przerywa hałas przy wyjściu z Centrum, gdzie się kierujemy. Zauważamy, że ochrona zabrania wjechać na teren naszej nowej opiekunce - Lou. Dzięki interwencji Richarda, konflikt został zażegnany, a Louison udaje się wejść do Centrum. Idziemy do Amfiteatru, żeby odsłuchać jej prezentacji.

Louison: Cześć, mam na imię Lou. Pierwsza osoba, która nazwie mnie inaczej, zapłaci mi za to! Jasne?

  • A. Jak słońce. (//)
  • B. Co to za wariatka? (//)

Po krótkich komentarzach na jej temat, udajemy się do akademika. Lou chce dzielić z nami pokój...

Louison: Za późno, Zaklepałam, tu się rozgoszczę.

  • A. Ale ja się NIE zgadzam. (//)
  • B. Jak chcesz. (+5)

///////Druga ilustracja.//////////
Prawdopodobnie otrzymujemy ją automatycznie (przy wyborze na plus, na pewno ją otrzymamy).


Chwilę później, idziemy same przespacerować się po Centrum Palentir. Po krótkich rozmyślaniach, wracamy do swojego pokoju, gdzie czytamy maile.

Następnie zostaniemy przeniesione do Amfiteatru, a stamtąd do Limit Centrum Palenitr 2, gdzie spotykamy Marilyne.

Marilyne: ...

  • A. Wielbłądy są wspaniałe! (//)
  • B. Wilebłądy są piękne. (//)


Marilyne: Jak myślisz, czy jazda na wielbłądzie jest trudna?

  • A. Skąd mam wiedzieć? (-5)
  • B. Nie wiem. Wiem tylko, że są bardzo hałaśliwe! (+5)


Marilyne: Och, to prawda! Kompletnie o tym zapomniałam!

  • A. Może, ale wielbłądy zbytnio mnie nie interesują. (//)
  • B. Pfff... (//)


Po chwili dołączają do nas Mathilde i Louison.


Louison: Nie chciałbym, aby ktokolwiek doświadczył tego, co ja!

  • A. Co masz na myśli? (//)
  • B. Masz agorafobię? (+5)


Po krótkiej rozmowie, znajdujemy się na pustyni, gdzie ćwiczymy jazdę na wielbłądach.

Następnie zostaniemy przeniesione do: "budynek bilbioteki", gdzie spotykamy Marilyne z Charliem.


Marilyne: ...

  • A. Więc? (//)
  • B. Czemu znowu się dąsasz? (//)


Po chwili dołączają do nas Lousion z Richardem, którzy spierają się o to, kto wygrał wyścig.

Przenosimy się na rynek. Lou jest z nami. Po krótkiej wymianie zdań, wraz z nią znajdujemy się w swoim pokoju.


Louison: ...

  • A. A ja myślałam, że jesteś kretynką... (//)
  • B. Jesteś naprawdę fajna. (//)


Louison: Cóż, pozory mylą. / Dziękuję, Zawsze miło to usłyszeć.

  • A. Nie zrozum mnie źle! (//)
  • B. Tak... (//)


Louison: Nie masz jakiegoś lepszego pomysłu? Nie ma tu nic do roboty? / Tak, możesz mieć rację..

  • A. Chodź, to dobry czas. (//)
  • B. Huh! Prócz wykopalisk i rynku, nie ma tu nic ciekawego do roboty. (//)

Po chwili pojawiają się Marilyne z Mathilde.

Następnie przenosimy się do stołówki, gdzie ponownie spotykamy Richarda. Dowiadujemy się, że jeszcze dziś wieczorem, wyruszamy na wycieczkę.


Marilyne: ...

  • A. Nigdy nie masz czasu... (//)
  • B. Ciągle naburmuszona, co Marilyn? (//)


Znów wracamy do swojego pokoju.


Louison: Richard zawsze jest taki seksowny!

  • A. Żartujesz, czy co? (-5)
  • B. Zgadzam się... (+5)


Louison: Też ci się podoba?

  • A. Tak, czemu nie? (//)
  • B. Nie wiem. (//)


Louison: No dawaj, przyznaj się, nie masz co się wstydzić!

  • A. Przyznać się do czego? (//)
  • B. Uważam, że jest niezły, ale jego granie rebelianta zaczyna mnie drażnić. (+5)


Louison: Spójz na mnie, to jest dokładnie to o czym mówię. / To jest właśnie to, co mnie kręci!

  • A. Nie wstydzę się! Po prostu nie jestem do końca pewna. (//)
  • B. Dlaczego mu nie powiesz? (//)


Louison: On nie jest mną zainteresowany.

  • A. Tak, jasne. (//)
  • B. Dlaczego tak sądzisz? (//)
  • C. Wątpię... (//)


Po rozmowie z nią, idziemy na rynek, gdzie zastajemy Mathilde.


Mathilde: Idziesz tak ubrana?

  • A. Tak... (//)
  • B. Masz z tym jakiś problem? (//)


Louison: Co się stało?

  • A. Nieważne, to sprawa między mną a Mathildą. (//)
  • B. Zobaczysz, ona zawsze się tak zachowuje. (//)


Louison: Ale co ty jej zrobiłaś? / Nie zawsze jest tak wesoło.

  • A. Nie przejmuj się. To tylko dlatego, że jestem stypendystką. (//)
  • B. Ech, zignoruj to, a przestanie natychmiast. (//)


Zostajemy przeniesione do: podjazd Palentir, a następnie do budynek bilbioteki, gdzie zastajemy Mathilde, dalej do Limit Centrum Palentir 2, gdzie znajdujemy Lou. Kierujemy się w stronę: "Koniec Centrum Palenitr", gdzie znajdujemy Richarda rozmawiającego z siostrzenicą pana Thiela.

Wraz z pozostałymi uczniami, udajemy się na rynek, podjazd Palentir, gdzie słyszymy jakiś hałas... Udajemy się do Sali. Okazuje się, że chłopcy zorganizowali dla dziewczyn imprezę. Po krótkich tańcach i dyskusjach, znajdujemy się z powrotem w sowim pokoju.


Louison: By znowu dosiąść wielbłąda!

  • A. Tak, nie mogę się doczekać. (+5)
  • B. Nie ma mowy! Jestem okropnie przestraszona! (//)


Louison: Ja też...

  • A. Będziemy mogły spać pod pięknym gwiazdami... (//)
  • B. Jestem trochę przerażona, kiedy pomyślę o tych skorpionach i wężach... (-2)


Po kilku następnych rozmowach, nasz odcinek się kończy.

Advertisement